Na słotę najlepszy jest parasol lampy.
Na słotę – najczystsze niebo książkowych stronic.
Na słotę liścia na szybie trzepoczący goniec
i wiatr spoza deszczu migoczącej rampy.
I pies jest dobry podczas słoty,
kiedy cieplej niż wełna ogrzewa ci stopy.
Tak o tym, co jest najlepsze na słotę, pisał poeta, Stanisław Grochowiak.
O prawdzie tych słów mieli możliwość przekonać się czytelnicy, którzy długie jesienne wieczory umilali sobie i innym ciekawą lekturą. Gratulujemy dobrego wyboru i już zapraszamy do udziału w konkursie na czytelnika zimy.
Czytelnicy jesieni w naszej szkole:
Do zobaczenia w szkolnej bibliotece.
Kto czytać lubi, nigdy się nie nudzi.
Beata Sędzik